Święta tuż, tuż. . .

Bernina

Jaki zbieg okoliczności.............. będąc w maju na krótkim urlopie robiłam zdjęcia witrynom sklepowym i nie tylko...... Dopiero dzisiaj jak przyglądnęłam się im tak dokładniej( zdjęciom) to widzę napis "BERNINA"....... przecież ja na tych maszynach szyłam moją pierwszą torbę na warsztatach wow........

Pierwsza torba

A oto moja pierwsza torba zrobiona  ze swetra  (niebieska), obok mnie stoi Bożenka  z równie piękną torbą........Torby są efektem warsztatów "Nowe życie swetrów" które prowadziła Renia na ZJEŹDZIE TWÓRCZO ZAKRĘCONYCH . Pozdrawiam Was dziewczyny........

Początek!
Zaczęło się wszystko,  tak mi się wydaje od rozmów z Bożenką o renowacji starych mebli, remontach domu,wystroju wnętrz..............................Potem warsztaty na ZJEŹDZIE TWÓRCZO ZAKRĘCONYCH, na których poznałam cudowną kobietę, panią Krysię mamę Bożenki i Dorotki oraz wiele innych cudownych kobitek które pozytywnie mnie nakręciły do wszelkich działań. Tak więc ruszam do dzieła.................